niedziela, 3 stycznia 2016

Dyskusje

Tomaszek od jakiegoś czasu strasznie dyskutuje i negocjuje z rodzicami :) Dosyć nietypowe są te kłótnio-dyskusje, jednak są.

Wygląda to mniej więcej tak:
Tomaszek rozrzuci książeczki w swoim pokoju, na co mamusia mówi:
- Tomek idź szybko sprzątnij. 
Na co kochany synek odwraca się, rusza w drogę do pokoju i zaczyna:
- Nie, taaa, nie, taaa, ne! Taa ....
I potrafi tak bardzo długo roztrząsać temat:)>

JakTomuś rozrabia mamusia często zaczyna liczyć:

- Raaaz, dwaaaa i ostatnie moje słowo 
- Tsi (jak widać ostatnie słowo musi należeć do Tomaszka:)

Na szczęście mimo, że kończy liczenie za mamusię, to podporządkowuje się i polecenie wykonuje :)

Kąpiele

U Tomusia cały czas coś nowego się dzieje. Czasami rodzice czują się jakby wychowywali geniusza, czasami kogoś zupełnie innego :).
Rozrabia ciągle, przede wszystkim rozrzucając zabawki po swoim pokoju. Wszystkie półki koniecznie muszą być opróżnione a na podłodze ma leżeć sterta zabawek i książek. Ale mamusia i tatuś dbają, żeby Tomuś z powrotem wszystko posprzątał do półek. I jest coraz lepiej. Coraz szybciej i dokładniej to robi. A najważniejsze do końca, do ostatniej rzeczy na podłodze.
Widać też, że zrobił się bardziej samodzielny, od kilku dni sam się kąpie, tzn: mamusia wlewa mydło do rączki i na sobie pokazuje Tomaszkowi co i jak trzeba teraz myć i Tomuś przez naśladownictwo samodzielnie myje każdą część ciała. Nawet głowę umył z pomocą mamusi (to znaczy mamusia spieniła szampon na głowie Tomaszka i kazała mu rączkami masować głowę). Powolutku, powolutku, nasz syneczek będzie zupełnie samodzielny.


Zaczął się Nowy Rok 2016.
Pewnie będzie dla nas nie mniej pracowity niż wszystkie poprzednie, ale równie piękny, ciekawy i pełen nowych osiągnięć naszego synka. I właśnie tych osiągnięć sobie życzymy. A Wam życzymy, aby ten rok pozbawiony był przykrości za to pełny miłości, przyjaźni, Życzymy Wam również zawsze uśmiechniętych buziek, siły i wytrwałości w osiąganiu celów, do tego zdrówka, a przede wszystkim szczęścia. Bo jak nie ma szczęścia, to wszystko złe się może przypętać.
Tomaszkowi właśnie tej odrobiny szczęścia na początku jego drogi zabrakło...

Mamy nadzieję, że ten rok będzie dla nas spokojniejszy niż 2015 i nie zrobi nam żadnej przykrej niespodzianki. Bo w 2015 r. Tomaszek stracił ostatnią prababcię i ostatniego pradziadka. Nadal napawa nas to smutkiem, na szczęście Tomuś jeszcze nie rozumie pewnych rzeczy, więc przynajmniej on nie cierpiał ...... A wspomnienia gdzieś w tej malutkiej główce zostaną.