wtorek, 18 grudnia 2012

No i nigdzie nie pojechaliśmy:(((

Tomaszka dopadła jakaś infekcja. W niedzielę 9 grudnia mamusia zobaczyła pierwsze objawy infekcji. Zaczerwienione oczka i wyglądało na to, że zaczyna się katar. Od razu więc odwołaliśmy turnusik:(, no i podjęliśmy decyzję, że Tomaszek w poniedziałek nie idzie do przedszkola.
Następnego dnia Tomuś obudził się z zaczerwienionymi i opuchniętymi oczkami i posklejanymi rzęsami, do tego pod "ropą" pojawiły się ranki i strupki. Z infekcją walczyliśmy do środy, a że Tomek trochę pokasływał jeszcze w czwartek, to mamusia stwierdziła, że do przedszkola Tomi wróci dopiero od poniedziałku.
Tak też się stało, mimo, że w poniedziałek w jednym oczku znowu pojawiło się trochę "ropki" mamusia przemyła i zawiozła Tomaszka do przedszkola.
Teraz szykujemy się na turnus do Pierwszego Słowa:) 2 stycznia. Oby tym razem nic złego się nie przydarzyło...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz