poniedziałek, 1 września 2014

Pierwszy dzień roku szkolnego

Tomaszek poszedł do przedszkola, mamusi zaczęły się wakacje. No może nie do końca wakacje, ale na pewno będzie dużo łatwiej niż w lipcu i w sierpniu.
Przerwa od przedszkola i od terapii dobrze naszemu synkowi zrobiła. Żadna z nabytych wcześniej umiejętności nie zanikła - można nawet powiedzieć, że dużo ładniej je samodzielnie, coraz lepiej jest z odpieluchowywaniem (nie sygnalizuje jeszcze potrzeb, ale już czuje, wie i rozumie co robi, w większości przypadków udaje się nam zdążyć do ubikacji). Coraz więcej rozumie i wokalizuje. No sam i próbuje powtarzać sylaby. A to bardzo dużo.
Mamusia liczy na to, że jeszcze na przyszły rok uda się Tomaszkowi zostać w przedszkolu, żeby przed pójściem do szkoły był jak najbardziej samodzielny, ale zobaczymy jak będzie. W tym roku mocno skoncentrujemy się na samodzielności i oczywiście na rozwoju intelektualnym i rozwoju mowy u Tomusia.
Trzymajcie kciuki, na pewno będą nam potrzebne.

1 komentarz:

  1. Trzymamy kciuki za Tomeczka:) Ją po jego złożonych rączkach do proszenia jestem rozpuszczona na amen:)

    OdpowiedzUsuń