Już za chwileczkę, już za momencik jedziemy. Zostało nam jeszcze tylko wyleczyć Tomaszka, spakować się i jedziemy. Rodzice żyją nadzieją, że zostaną wpuszczeni z kaszlącym Tomusiem na pokład samolotu.
Jutro rano kolejna wizyta u pediatry, antybiotyk się kończy a kaszel nie przechodzi.Trzymajcie kciuki za Tomusia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz