wtorek, 22 stycznia 2013

Święta minęły dawno, a Tomaszkowy blog jak zwykle w tyle:)
 Mikołaj przyszedł do naszego mieszkanka:)

 Zdolniachy z tych naszych chłopców

 Po wigilijnej kolacji wybraliśmy się na sanki

Wujek ciągnie sanki, Tomek odpoczywa

 O rany, ależ ten Mikołaj naprzynosił prezentów:)))

 Dzieci wymyśliły nową zabawę (te starsze dzieci:p)
 Lubimy poszaleć

 A po świętach odwiedziliśmy Tomaszkową prababcię


 Tomuś nawet u babci Krysi nie potrafi wysiedzieć w miejscu

 Fajnie na tych mięciutkich kolanach u babci

 3 pokolenia, brakuje tylko Tomusiowego dziadka Witka




1 komentarz:

  1. Fajny pomysł z Mikołajem na drzwiach. Zgapię i zastosuję u nas w przyszłym roku ;)
    Pozdrawiam asta79 ;)

    OdpowiedzUsuń