NIE, NIE, NIE - to ostatnio ulubione słowo mamusi, nadużywane w Tomaszkowym domu.
-Tomek, chcesz spać?
- NIE! (powiedziane z odpowiednią intonacją i miną);
- Tomek, chcesz siku?
- NIE!
- Tomek chodź się wykąpać.
- NIE!
-Tomek, chodź umyć zęby.
- NIE!
Aż się chce sluchać i częśto bez potrzeby rodzice pytają czy Tomaszek coś chce, tylko po to, żeby usłyszeć cudowny głosik swojego syneczka. I jeszcze, jeszcze i jeszcze raz.
Słowa nie nadużywa też mamusia: Tomek nie. Tomek nie dotykaj. Tomek nie rusz.
Do tego dochodzi jeszcze: Tomek zostaw. Tomek przestań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz