wtorek, 23 lutego 2016

Kolejny rok

I następne urodziny za Tomaszkiem, chociaż w zasadzie to jeszcze przed nim.

14 lutego największe szczęście swoich rodziców skończyło 8 lat, ale przyjęcie urodzinowe jeszcze się nie odbyło. A to wszystko przez mamusię. Zachciało jej się studiować i trzeba było się uczyć do egzaminów. Ach ten Tomuś, nie wiedział że nie powinien się rodzić w okolicy zimowej sesji egzaminacyjnej??
Sesja ma się ku końcowi, mamusia będzie miała chwilę przerwy od nauki, więc czas zorganizować wyczekiwane urodzinki, szczególnie, że w sobotę i tatuś kończy kolejny roczek :).

Przez ten kolejny rok, który Tomuś spędził z rodzicami wiele się zmieniło. Tomaszek zrobił się bardziej samodzielny. Potrafi się nie tylko rozebrać ale i z niewielką pomocą rodziców ubrać, coraz lepiej też jest z komunikacją. O wiele więcej rozumie i znacznie więcej też wokalizuje. Jeszcze chwileczka, jeszcze momencik i może w końcu zacznie mówić :).
Jego wołanie: tataaa chaaaaaćććć jest najpiękniejszą muzyką dla uszu rodziców.

Jeśli można jeszcze bardziej kochać, to mamusia ma wrażenie, że z roku na rok kocha swojego syneczka jeszcze mocniej i mocniej. Niech ten kolejny roczek będzie zarówno dla Tomusia jak i dla całej rodzinki jeszcze wspanialszy niż poprzedni. A przynajmniej tak dobry jak ten który minął. Przede wszystkim pełen efektów w rozwoju Tomaszka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz