wtorek, 5 kwietnia 2016

Huczne 8 urodziny

Od Tomaszkowych urodzin minęły już prawie 2 miesiące, od "imprezy" urodzinowej miesiąc, a tu nadal brak relacji.
Gości masa i nie tylko Tomaszkowych, ale i tatusiowych, bo tak się złożyło, że Tomaszek zaprosił swoją rodzinkę i przyjaciół w dzień urodzin tatusia, a skoro tak, to mamusia skorzystała z okazji i zorganizowała urodziny i tacie (sam powiedział, że jeszcze nikt nigdy nie zorganizował mu urodzin w sali zabaw).

Tort piękny (w kształcie Zygzaka) i pyszny, najbardziej smakował Tomaszkowi
Kto nauczył to dziecko jeść słodycze? Przecież nie rodzice, oni zawsze z tym walczyli..... ech

 Tydzień później Tomaszek pojechał na urodziny do swojej koleżanki Matyldy

 A w kolejnym tygodniu do kolegi Antosia. A że Antoś powiedział mamusi Tomaszka, że chce króliczki,

tooooooooooooooo

dostał w prezencie urodzinowym pięknego rudego królika :)

Marzec w końcu się skończył i większość urodzin już za nami.
Koniec zabawy, wracamy do pracy... chociaż w zasadzie nigdy jej nie przerwaliśmy:).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz