wtorek, 4 marca 2014

W niedzielę Matylda i Julek wrócili do domu, Tomaszek za to zrobił sobie ze 3 godzinki drzemki :) musiał w końcu odespać, potem przywitał się ze wszystkimi zabawkami, sprawdził czy nic nie zostało uszkodzone i sam próbował uszkodzić kilka sztuk :), bo jak to tak bez strat, przecież rodzice na pewno kupią coś nowego.
A od poniedziałku znowu przedszkole, ciocia Kasia - logopeda, ciocie Agata, Edyta i Ilona w Motylu i nowa ciocia Agnieszka i w domu z mamusią też. A jak się zrobi cieplej dobrze by było wygospodarować z jeden dzień w tygodniu na basen, żeby wzmocnić mięśnie i poprawić koordynację. Z czegoś będzie trzeba zrezygnować, tylko z czego??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz