Tomek praktycznie od pierwszego miesiąca swojego życia jest podopiecznym Centrum Zdrowia Dziecka.
Jeździmy tam czasami do poradni urologicznej, chirurgicznej, genetycznej, do zakładu patologii jamy ustnej (Tomek ma wyleczone 8 zębów, zabieg był robiony pod narkozą - tzw. sanacja). "Dzięki" refluksowi żołądkowo-przełykowemu zostaliśmy stałymi klientami poradni gastrologicznej, a z racji tego, że Tomaszkowy przewód pokarmowy nie miał zamiaru dojrzeć i refluks mimo długotrwałego leczenia nie chciał ustąpić Tomuś został wytypowany do badań klinicznych nowego leku: Rabeprazole sodium. Przy okazji testowania tego leku trzeba było zrobić Tomaszkowi gastroskopię z biopsją 5 fragmentów przewodu pokarmowego (oczywiście pod narkozą). Do tej pory Tomek miał 3 razy robioną gastroskopię, za każdym razem wynik - stan zapalny przełyku, za to już po przeleczeniu Rabeprazolem do stanu zapalnego w przełyku doszedł stan zapalny w żołądku i dwunastnicy. Każda gastroskopia, to trzydniowy pobyt na oddziale gastrologii a przy okazji rotawirus. Ale na szczęście to wszystko już za nami. Po ponad 3 latach walki wygraliśmy. Przed ok. dwoma miesiącami na własną odpowiedzialność odstawiłam leki (bałam się, że Gasprid, który od dłuższego czasu mu podawałam uszkodzi małe serduszko). To był strzał w dziesiątkę.
W dniu dzisiejszym Tomuś miał wizytę u gastrologa i Pan doktor jest zachwycony. Tomi pięknie je, pije, dobrze sypia w nocy, nie ma wymiotów, nie ulewa, nie ma też regurgitacji (bierne przesunięcie treści pokarmowej z żołądka do przełyku, bez odruchu wymiotnego). W ciągu ostatnich dwóch miesięcy urósł tylko o 3 mm i nadal jest poniżej siatki centylowej i niestety nic nie przytył, ale mimo tego pan doktor go bardzo pochwalił.
Przy okazji wizyty u gastrologa poszliśmy też na wizytę do genetyka. Niestety nie ma jeszcze wyników naszych badań subtelomerowych MLPA, ale pani doktor stwierdziła, że nie będziemy marnować czasu i materiału diagnostycznego i dała zlecenie na kolejne badania. Tym razem szukamy delecji bądź duplikacji MECP2. A kolejna wizyta niestety dopiero w lutym 2012 r.
Oj zejdzie się nam jeszcze z tą pełną diagnostyką. Dobrze, że mamy przynajmniej część diagnozy (Mózgowe Porażenie Dziecięce).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz