Dzisiaj miał być dzień wolny od zajęć. Jednak jeden telefon wszystko zmienił. Zadzwoniły dziewczyny z ośrodka rehabilitacyjnego z wiadomością, że jest dla nas godzina Integracji Sensorycznej z panią Marzenką (żeby nawet na prywatne zajęcia nie było miejsc...). No i po odpoczynku, bo przecież jak jest miejsce, to trzeba z niego korzystać.
Ale zanim pojechaliśmy do ośrodka na terapię postanowiliśmy odwiedzić Tomaszkową ciocię Agatę i małą Weronisię. Zabraliśmy ze sobą Tomusiową ciocię Olę i pojechaliśmy w odwiedziny. Nisia skończyła dzisiaj 3 miesiące.
Weronisia i ciocia Iza
Najmłodsi członkowie naszej rodzinki (hmm ale sobie posłodziłam:)
Maluchy i ich ciocie:)
Ola do twarzy Ci z tym maleństwem
Po odwiedzinach szybciutko trzeba było jechać na SI, a później Tomaszek poszedł z Olą na spacerek.
Ola bardzo ci dziękujemy:). Tomaszek za cudowne popołudnie, ja za chwilę wytchnienia:). Buziaczek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz