niedziela, 29 maja 2011

Psycholog

Równoczećnie z innymi zajęciami rehabilitacyjnymi w ORD zaczęliśmy chodzić też do psychologa.
Zaczęliśmy od pani Asi. Ale ze względu na to, że w tygodniu przysługiwało nam tylko 2 godzinki zajęć, czyli 4 procedury, nie mogliśmy chodzić co tydzień. Pani Asia zrobiła Tomusiowi testy, żeby zorientować się, jak duże jest opóźnienie rozwoju (wyszło oczywiście dosyć duże). Z racji tego, że tych spotkań było mało, to wiele więcej nie była w stanie zrobić.
Od ok. roku spotykamy się z Justynką. Regularnie raz w tygodniu po pół godzinki (pani dr postanowiła dać Tomaszkowi dodatkowy trzeci dzień zajęć w tygodniu).
W zasadzie Justyna robi z Tomkiem to, co robią pedagodzy i logopedzi, czyli pracuje nad rozwojem jego mowy biernej, ale mnie to bardzo cieszy. Im więcej osób pracuje nad jego rozwojem intelektualnym, tym lepiej Tomuś się rozwija.
Czasami zdarzają się zastępstwa. Z racji tego Tomaszek zna jeszcze jedną ciocię Dorotkę, no i ostatnio trafiły mu się zajęcia z naszą pierwszą panią psycholog: Asią. Pani Asia prawie go nie poznała, tak bardzo poszedł do przodu w rozwoju. Pochwalił się wszystkim, czego się nauczył. Teraz czekamy na następne spotkanie z panią Asią za jakiś czas i oczywiście na następne pochwały:).

2 komentarze:

  1. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że warto jest chodzić do psychologa, gdyż niestety często sami z pewnymi problemami nie jesteśmy w stanie sobie poradzić. Ja jestem zdania, że bardzo dobrym psychologiem jest https://melka-roszczyk.pl/ gdyż już sama miałam okazję tam bywać.

    OdpowiedzUsuń